Zaledwie tydzień dzieli nas od uroczystej, wigilijnej kolacji. Choinka przystrojona, pierniki pochowane po szufladach a prezenty wciąż nie zapakowane. (niestety, niektóre nadal nie kupione…!) Dajcie znać, jak Wasze świąteczne przygotowania a my zapraszamy Was na wigilijne #SundaySmoothie z suszonych owoców. Inspiracją była oczywiście, nasza śląska moczka. To słodka potrawa z dużą ilością bakalii i piernika. Słyszeliście a może mieliście okazję skosztować? Zapraszamy na świąteczne smoothie!
Świąteczne smoothie
Czego potrzebujemy?
– 4 suszone śliwki
– 4 suszone daktyle
– 1 łyżka rodzynek
– 1 łyżka płatków migdałowych
– 1 łyżeczka cynamonu
– 1 szklanka jogurtu naturalnego bądź kefiru
Jak przygotować?
1. Wszystkie suszone owoce moczymy aby stały się bardziej miękkie i łatwiejsze do zblendowania. Następnie kroimy je na mniejsze kawałki.
2. Do pokrojonych owoców, dodajemy płatki migdałowe i cynamon.
3. Całość miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Na sam koniec dodajemy jogurt naturalny.
Jeśli również nie możecie się już doczekać świąt i Wigilii – to smoothie jest zdecydowanie dla Was. Smacznego!
Więcej przepisów znajdziecie w kategorii FIT PRZEPISY.
Zapraszamy Was do grupy, w której dzielimy się zdrowymi przepisami – jest nas już ponad 12 tysięcy!
12 komentarzy
NAJLEPSZA PORA
18 grudnia 2016 at 20:51Suszone owoce to obowiązkowy punkt tych świąt i cudownie, bo tak cudnych aromatów i smaków nie wolno sobie odmawiać. 😉 Przepis na smoothie brzmi bardzo ciekawie. W takiej wersji jeszcze nie miałam okazji kosztować, ale wszystko do nadrobienia. 😉 A co do przygotowań – na finiszu 😉 Na szczęście to co mogłoby przysparzać najwięcej stresu, czyli niekupione prezenty odhaczone 😉 Czekam tylko na prezent dla siebie, ale nie pogniewam się jeśli nie zdążyłby przed gwiazdką więc 😉 Nad resztą już takiego panowania nie musi być 😀 nic się nie stanie jeśli na wigilijnym stole zabraknie do magicznej 12 kilku potraw 😉
Paulina
18 grudnia 2016 at 22:36Bardzo lubię owocowe smoothie, ale dodaję do nich siemienia lnianego zamiast jogurtu. Być może wypróbuję też wersję z suszonymi owocami 🙂
Megly
19 grudnia 2016 at 10:37Uwielbiam wszystko, co z suszonych owoców 🙂 W ogóle suszone owoce to mój przysmak. Mogę nie jeść słodyczy, ale suszonych owoców sobie nie umiem odmawiać. Smoothie pyszne i z chęcią bym go wypróbowała 🙂
Najbardziej takie pyszności lubię robić sobie wieczorkiem i się nimi delektować przy relaksie z książką pod kocykiem 🙂
Pozdrawiam ciepło 🙂
mlodakk
19 grudnia 2016 at 16:01No to już taki mega świąteczny:) DO tego te suszone owoce już wyobrażam sobie ten smak
Sajjida
19 grudnia 2016 at 16:16Ciekawy pomysł 🙂 Ale jednak nie moj smak
Sylwia testuje i radzi
19 grudnia 2016 at 17:12O nie jak ja nie cierpię zapachu suszonych owoców 🙁
Pieruńskie Maszkety
19 grudnia 2016 at 18:39Oooo, ciekawe jak smakuje takie smoothie, musze poprobowac
agata
19 grudnia 2016 at 21:02O takim smoothie to jeszcze nigdy nawet nie myślałam 🙂
KukAnia
19 grudnia 2016 at 23:10Ja bym chętnie spróbowała 🙂
Let it sparkle
20 grudnia 2016 at 14:03Fajny pomysł 🙂 To coś dla mnie 🙂
Ewelina
20 grudnia 2016 at 14:20moja mama zawsze na Wigilię przygotowuje kompot z suszu. I jest to najpyszniejszy kompot na całym świecie 😀 osobiście uwielbiam suszone owoce, więc taki koktajl zdecydowanie przypadnie mi do gustu 🙂 dzisiaj zrobię na podwieczorek 🙂
pozdrawiam
Retromoderna
20 grudnia 2016 at 14:45Ciekawy skład, chętnie wypróbuję. 🙂