Jakiś czas temu wielką furorę w sieci wywołało Muzeum Cosmos w Warszawie. Na zdjęciach wyglądało naprawdę kosmicznie i wydawało być się nowym spotem na instagramowej mapie. Nie będę ukrywać – zainteresowało mnie również, chociaż głównym powodem był fakt, że było ode mnie oddalone o 900m. Po ponad roku od otwarcia w końcu zebrałam się, by tam pójść! No więc jak to z tym Muzem Cosmos w Warszawie – warto czy nie warto?
Muzeum Cosmos w Warszawie – czy warto?
Pierwsze moje podejście zakończyło się fiaskiem. Kolejka była na 40 minut czekania, więc odpuściłam. Było to wprawdzie krótko po otwarciu i szał był niesamowity, dlatego jednak zdecydowałam się przeczekać i wrócić kiedy będzie luźniej. Tak się też stało po roku – kiedy w końcu muzea zostały otwarte. Czekałam przed wejściem tylko 5 minut, więc całkiem nieźle. Było -11 stopni, więc wciąż było to nieprzyjemne, ale znacznie znośniejsze niż 40.
Za bilet wstępu dla dorosłych trzeba zapłacić 36zł. Całość zwiedzania trwa około godziny, więc stosunkowo krótko. Wszystko obraca się wokół iluzji i kosmosu, a niektóre z atrakcji są naprawdę zaskakujące. Trudno natomiast ukrywać, że jest to całkiem nieźle zaprojektowane miejsce pod zdjęcia i sesyjki na media społecznościowe. Sama się pokusiłam o kilka fotek.
Jak dla mnie atrakcją nr 1 był pokój, w którym siadało się na krześle i całkowicie znikało z tego krzesła. Poczułam się wtedy jak w Harrym Potterze 🙂
Oprócz tego znajdziecie tam kosmiczne przejścia, które wyglądają bardzo ładnie na zdjęciach. Do tego są jeszcze ekspozycje, które wyjaśniają, dlaczego dane zjawiska odbieramy/widzimy właśnie w taki sposób, a nie inny. Jeden z pokoi był już niedostępny, a po 'spotach’ zdjęciowych było już widać, że były intensywnie eksploatowane. 🙂
Szczerze mówiąc – nie wiem co mogłabym jeszcze dodać, by było merytorycznie. Niewiele stamtąd wyniosłam, ale też nie miałam takiego zamiaru – byłam ciekawa, poszłam tam w celach rozrywkowych.
Natomiast 36zł to na pewno nie jest cena, którą bym dała za ten experience. 25 zł max 🙂
A wy byliście, słyszeliście o tym muzeum?
Tradycyjnie zapraszam na naszą grupę fit przepisy – zdrowe jedzenie. Jest nas ponad 90 000!
Po więcej tego typu wpisów zapraszam do zakładki podróże 🙂
18 komentarzy
Monika Olga
15 lutego 2021 at 10:21Chętnie odwiedzę to muzeum, gdy będę w Warszawie, ale cena faktycznie nieco z kosmosu 🙂
Dorota
15 lutego 2021 at 20:39Ciekawe muzeum, choć 36 zł to faktycznie niemało, ale są też koszty użytkowania, dlatego nie będę krytykować 😉
K&D.
28 lutego 2021 at 16:54Cena może i z kosmosu, ale i wrażenia kosmicznie nieziemskie! 😀
Beatrycze
15 lutego 2021 at 19:39Bardzo lubie muzea i staram się odwiedzać jak tylko mogę. Do tego też z chęcią bym się wybrała, podobnie jak Ty w celach rozrywkowych. Moim zdaniem bardzo fajne miejsce, aż mnie zainspirowałaś, aby gdzieś iść. W końcu… otwarte! 😀
K&D.
28 lutego 2021 at 16:53Nic tak nie zachęca do wyjscia jak poluzowanie obostrzeń w koncuuuuu… 😀
Asia/ Lemur Podróżnik
16 lutego 2021 at 15:13To było ostatnie muzeum, które udało mi się odwiedzić przed pandemią! Teraz wydaje mi się to tak odległe, jakby z innych czasów totalnie, a było to dokładnie rok temu w lutym!
mrsfox
17 lutego 2021 at 16:54nie wiedziałam, że mamy coś takiego w Warszawie, chociaż odwiedzałam kiedyś podobne miejsca za granicą
hmm jak na Warszawę to nie jest wysoka cena:D
Kasia
17 lutego 2021 at 18:34Akurat jestem z Warszawy i przyznam szczerze, że wcześniej nigdy nie słyszałam o tym muzeum 🙂
Uroda Okiem Faceta
17 lutego 2021 at 20:22Ja zbieram się do tego muzeum już dość długo… Widziałem kilka zdjęć i są bardzo fajne! Musze się wybrać
notka.kulturalna
17 lutego 2021 at 21:06Brzmi jak ciekawa rozrywka na wieczór, ale fakt… 35 zł to trochę dużo 😀
Małgosia mikjauszytki
17 lutego 2021 at 21:06Troszkę mnie zaintrygowałeś. 🙂
Karolina/Nasze Bąbelkowo
17 lutego 2021 at 21:07Wow! W tym miejscu jeszcze nie byliśmy,ale podejrzewam,że wywarłoby na nas niesamowite wrażenie 🙂
Joanna
18 lutego 2021 at 09:18Ale fajne to muzeum, sama chętnie kiedyś się wybiorę, choć faktycznie cena za bilet mogła być nieco niższa.
Sady Sana
18 lutego 2021 at 16:22Trochę drogo jak na chwilę zabawy ale pewnie jakbym mieszkała w Warszawie to bym się skusiła z ciekawości. A tak mam trochę daleko ale może kiedyś przy okazji się zobaczy :P. A po tym krześle się pojawiliście? Czy nadal jesteście niewidzialni? 😀
K&D.
28 lutego 2021 at 16:54haha, chcielibyśmy pozostać niewidzialni… niestety ta magia nie mogła trwać wiecznie 😀
Magda
18 lutego 2021 at 17:59Chętnie odwiedzę jak będę w Polsce, lubię takie nietypowe atrakcje, a zdjęcia bardzo mnie zachęciły do wizyty 🙂 pozdrawiam gorąco 🙂
Iwetta Żelaznowska
19 lutego 2021 at 20:09Z wielką chęcią odwiedzialbym to muzeum. Robi duże wrażenie muszę przyznać 🙂
pomruczane
8 marca 2021 at 22:05Parę miesięcy temu wpadło mi to miejsce w oko właśnie u znajomych na instagramie. Cena taka średnia, ale skuszę się, aby zobaczyć te atrakcje na własne oczy ;D