Z migreną według statystyk w Polsce zmaga się około 400 tys. osób. Migrena przeszkadza w wykonywaniu najprostszych, codziennych czynności. Zwykłe odgłosy, takie jak pracująca pralka, lub trzaskające drzwi są nie do zniesienia. Ból narasta, potęguje i masz wrażenie, że zaraz głowa Ci eksploduje. Do tego mdłości, światłowstręt. Jeśli wiesz o czym mówią to zapraszam na wpis i moje metody walki z migreną na co dzień.
Na samym początku chciałabym zaznaczyć, że tekst nie jest sponsorowany. Co więcej, z migrenami zmagam się już dobre 10 lat. Zostałam przebadana od stóp do głów, jednak żaden lekarz nie potrafił mi odpowiedzieć na pytanie – dlaczego migreny atakują właśnie mnie. Starałam się z czasem walczyć z nimi i przygotowałam na bazie tych lat listę czynności, artykułów, lub nawyków, które mi pomogły i pomagają nadal. Migreny nie wyeliminowałam całkowicie, ale jestem na dobrej drodze.
1. By zapobiegać migrenom staram się regularnie nawadniać organizm.
Zbyt mała ilość płynów, którą dostarczamy do organizmu może być przyczyną dolegliwości bólowych. Jednak gdy ból już jest ze mną, to u mnie woda się nie sprawdza. Udowodnione naukowo jest, że człowiek powinien spożywać codziennie od 1,5 do 2l płynów. Szczególną uwagę muszę zwracać na kawę, herbatę, alkohol, a szczególnie czerwone wino. Te napoje mają właściwości odwadniające. Pamiętajcie, że woda wodzie nierówna! Odsyłam Was do naszego wcześniejszego wpisu – Jaką wodę pić?
2. Magiczny napój – woda z solą himalajską
Badania wykazały, że sól himalajska może nam pomóc poradzić sobie z bólami migrenowymi. Dlaczego? Ponieważ w tej krystalicznej soli znajdziemy, aż 84 przyswajalnych pierwiastków niezbędnych dla naszego organizmu. Jest prawdziwym bogactwem elektrolitów oraz minerałów. Przy czym, uważa się, że jedną z przyczyn migren jest brak sodu w organizmie.
Ja rozpuszczam 1 łyżeczkę soli himalajskiej w jednej szklance wody i dodaję do tego sok z całej cytryny. To naprawdę działa!
3. Regularność spożywanych posiłków i niedoprowadzanie do uczucia głodu.
To właśnie uczucie głodu, czyli spadek poziomu glukozy we krwi wywołuje u mnie najczęściej migrenowe napady.
4. Poduszka z gorczycą i łuską gryki .
Gorczycy działa przeciwzapalnie i rozgrzewająco, ponieważ wnika w naczynia i po pewnym czasie rozszerza je, (stymuluje komórki do regeneracji). Łuska obniża napięcie mięśniowe, relaksuje. Poduszka jest przeznaczona szczególnie dla ludzi cierpiących na bóle głowy i migreny, a także stres i bezsenność, która również może wywołać migrenowe bóle.
5. Joga.
Do regularności i perfekcyjności jeszcze mi daleko, jednak staram się jak mogę. Tym bardziej, że zauważyłam, że po tych ćwiczeniach bóle migrenowe napadają mnie rzadziej. Joga zmniejsza poziom stresu w organizmie, a to on jest jednym z czynników je wywołujących. Co więcej joga poprawia samopoczucie i nastrój.
6. Jeśli nie mam ochoty na jogę, wybieram zwykłe ćwiczenia, bieganie lub zwykły spacer.
Zauważyłam, że jeśli kilka dni pod rząd nie rozruszam moich kości, chociażby kilku minutowym treningiem – napad migrenowy mam murowany.
7. Mata do akupresury, która rozluźnia ciało i pobudza.
Matę kupiłam w zwykłym, norweskim sklepie. Nie jest to mata z najwyższej półki cenowej. Powiem szczerze, nie miałam co do niej jakiś wielkich oczekiwań, ale łącząc wszystkie moje “migrenowe triki” i dodając do tego codzienny odpoczynek na macie, widzę różnicę. Migrena nie dotyka mnie tak często jak kiedyś.
8. Witaminy z grupy B.
Moja neurolog przepisała mi tabletki, mające w swoim składzie mieszankę witaminy B1, B6 i B12. I nie rozstaję się z nimi już od kilku miesięcy! Widzę poprawę.
Migrenę może wywołać stres, silne emocje, wysiłek fizyczny, zmiany ciśnienia, pogody, nadmiar lub niedobór snu. Niestety migreny lubią pojawiać się także bez żadnego, konkretnego powodu, więc po pierwsze metody walki z nią to post tworzony dosłownie 10 lat. Po drugie nie jestem w stanie wyróżnić jednej pozycji z wymienionych wyżej “trików”. Wydaje mi się, że łącząc je wszystkie jestem w stanie przegonić migrenowe napady na dłuższy okres. Wiadomo, że nie zniknęły całkowicie, nad czym ubolewam, ale nie poddaję się. Mam nadzieję, że z biegiem czasu lista ta będzie się powiększała i pomagała nie tylko mnie.
Cierpisz na migrenę? Może masz jakieś swoje triki, jak pozbyć się bólu? Podziel się swoją wiedzą w komentarzach.
Pamiętajcie o grupie– Fit Przepisy – Zdrowe jedzenie. Jest już nas tam prawie 90 tysięcy, więc nie czekajcie! Dołączcie do nas już dzisiaj! Tysiące przepisów pomoże Wam urozmaicić wasze posiłki, a co za tym idzie będziecie mieć szansę okiełznać migrenę!
26 komentarzy
Agata
9 marca 2021 at 20:17Ja całe szczęscie nie mam z tym problemu, al bardzo przydatny post, Z pewnością wielu osobom się przydarzą te informacje
Monika
10 marca 2021 at 07:33Pomocny wpis. Mnie migreny często męczą i najczęściej z powodu odwodnienia….a w związku z tym, że pracuję w terenie i kiepsko z toaletą to i mało piję i jestem odwodniona i ból gotowy…istne błędne koło…
Kasia
9 marca 2021 at 22:13Ja niestety mam notorycznie migreny dwa razy w roku – wiosną i na jesieni… Dlatego dziękuję za ten wpis!
Madka roku
9 marca 2021 at 22:24Niestety miewam czasami migreny, zwłaszcza w sytuacjach stresowych. Spróbuję sposobu z tą posoloną wodą, może mi posmakuje 🙂
Martyna
9 marca 2021 at 22:27Bardzo przydatne rady, okropne bywają ataki migreny 😉
Dorota
10 marca 2021 at 00:01Odkąd przestałam brać pewne leki migreny odeszły jak ręką odjął, ale porady przyjmuję. Przydadzą mi się jak sąsiad znów będzie używał wiertarki 😉
Wioleta Sadowska
10 marca 2021 at 08:34Ja na szczęście nie mam takich ataków, ale dobrze wiedzieć.
Tara
10 marca 2021 at 10:13U mnie, to wpływ hormonów..
Raz w miesiącu zawsze migrena, ale w młodości. W ciązy ini razu, a po urodzeniu dziecka sporadycznie:)
Magdalena
10 marca 2021 at 10:19moja mama od 40 lat ma silną migrenę, najgorsze dla niej są zmiany pogody
beti
10 marca 2021 at 10:53Na razie nie miałam problemu z migreną. Mam bóle głowy przy zmianie pogody, ale nie są one aż takie mocne.
Joanna
10 marca 2021 at 12:16Ja na szczęście nie mam problemu z migrenami, ale fajnie, że publikujesz taki post, bo może być pomocny dla wielu osób.
Monika Olga
10 marca 2021 at 13:10Migrena to moja zmora. Od jakiegoś czasu też z zalecenia lekarza suplementuję witaminę B6 i B12.
Ten, kto nie cierpi na migrenę nie zrozumie, co to za ból i jak przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu 🙁
Magda
10 marca 2021 at 17:55Ciekawe informacje, dawno już nie miałam migreny, ale wiem, że każda rada może się przydać, dieta też ma znacznie, mnie lekarz odradzał nabiał 🙂
Paulina P.
10 marca 2021 at 20:30Mi na pewno przyda się zwiększenie systematyczności jeżeli chodzi o picie wody. A na sam początek w ogóle sięganie po wodę. Mam z tym ogromny problem 🙁 Często boli mnie głowa. Dawno nie miałam migreny, ale zdarzała się w pracy i było ciężko.
tricolori
11 marca 2021 at 11:53Bardzo fajny post, migrena to bardzo uciążliwa przypadłość. Na szczęście nie wiem, co to ból migrenowy…. dobrze, że masz metody, by zapobiegać napadom. Miałam kiedyś materac z łuską gryki… jednak nie odczułam jego dobroczynnej mocy, na dodatek wsad był zarażony molami… materaca pozbyłam się po krótkim czasie. Być może z poduszką jest inaczej, ma mniejsze gabaryty, łatwiej wymienić wkład.
Odpowiednia dieta, woda i joga na pewno poprawiają samopoczucie. Joga prawidłowo nas pionizuje i poprawia przepływy mózgowo – rdzeniowe, likwiduje zastoiny w organizmie. Podczas poszczególnych asan masujemy wewnętrzne organy przez co organizm staje się bardziej wydolny. Pozdrawiam serdecznie:)
mrsfox
11 marca 2021 at 16:40na szczęście od lat już nie miewam migren (wspominam to jako horror), ale systematyczne nawadnianie, joga i zdrowe posiłki o stałych porach faktycznie mi pomagają by w ogóle uniknąć bólu głowy
Lonna
11 marca 2021 at 16:46Na szczęście nigdy nie miałam migreny i oby tak zostało 😀 Mam koleżankę, którą niestety czasem ona męczy, więc podrzucę jej ten post:)
Life by Kadia
11 marca 2021 at 18:47Spróbuje sposobu wody z solą 🙂 Niestety silne bóle głowy podobne do migreny mam codziennie i czekam za diagnozą co to dokładnie jest 🙂 Do tego czasu z pewnością będę chciała sobie ulżyć w cierpieniu 😀
Jelonkowa
12 marca 2021 at 16:58Bardzo ciekawy i przydatny wpis. Masa osób zmaga się z migreną.
Pozdrawiam, Werka
Kinga
12 marca 2021 at 17:10Nawodnienie jest bardzo ważne, super rady ❤
Agnieszka Kaniuk
13 marca 2021 at 11:12Na szczęście nie miewam migren. Bardzo pomocny post. 😊
Kasia Futka
13 marca 2021 at 20:58Świetne wskazówki dla wszystkich borykających się z tym problemem <3
Kasia
13 marca 2021 at 22:43O wodzie wiem, ale tylko tyle. Nie zmagałam się z tym problemem nigdy, ale znam osobę, która miała z tym problem i widziałam jak się męczy. To okropne.
Królowa Karo
14 marca 2021 at 17:27Ja w młodości zmagałam się z migreną – na szczęście z czasem samo przeszło. Ale doskonale wiem, co to za stan i cieszę się, że jestem wolna od tego bólu i towarzyszących mu dolegliwości.
Edyta
19 marca 2021 at 15:00Bardzo polecam wszystkim magnez. Dla mnie to nr 1 zapobiegawczo. Polecila mi kolezanka i rzeczywiscie troche pomoglo. Miewalam straszne migreny, zawsze trwaly 3 dni i powtarzaly sie dwa razy w miesiacu. Teraz zdarzaja sie juz duzo rzadziej, jednak zawsze sa bardzo meczace
Kathy
28 marca 2021 at 22:48Moja mama odkryła kiedyś przez przypadek, że rzodkiewka bardzo pomaga w bólu głowy. Pewnie zawiera jakieś skadniki, które niwelizują jakieś tam przyczyny wystąpienia bolów. Wielu osobom poleciłam ten sposób, do tej pory tylko jednej nie pomogło.