Znacie to uczucie, gdy do wyjścia pozostało 5 minut, a Wy w totalnym nieogarze? Od kilku lat staramy się opanować sztukę „nieodkładnia wszystkiego na ostatni moment”! To dotyczy planów krótkoterminowych, ale i wpływa na te długoterminowe! Podejście numer 100. Przedstawiamy nasze 4 pomysły, które zrealizowane latem – nie pozwolą by zima nas zaskoczyła!
1. Forma na lato. Odkładamy to z roku na rok. Koniec z wymówkami. Już wprowadziłyśmy zmiany w naszym jadłospisie, oraz regularne treningi. Oczywiście, nie jest to perfekcja sama w sobie, ale staramy się!
2. Sezonowe owoce to zbawienie! Ich smakiem możemy cieszyć się do później jesieni. Szkoda, że zawsze nasze mrożone zapasy są niewystarczające, bądź zupełnie zapominamy o ich przygotowaniu, a gdy przychodzi zima w zamrażalniku świeci pustkami. W tym roku zmiana! Dżemy, konfitury, a także soki i kompoty! W kolejnych postach postaramy się pokazać, jakie cuda udało nam się przygotować!
3. Zaplanować zimowe wyjazdy/sylwestra.
To jest nasz odwieczny problem. Zawsze na ostatni moment próbujemy zarezerowować domek w górach, bądź wyjazd nad morze. A wiadomo, że im bliżej grudnia – tym większe ceny. W tym roku w końcu udało nam się to zmienić! Jesteśmy właśnie na etapie zbierania drużyny! Stawiamy na ciepłe kraje lub PartyCampa!
5. Zakupy!
Co roku zmianę szafy z jesiennej na zimową rozpoczynamy, dopiero gdy na zewnątrz temperatury osiągają już minusowy próg. Wtedy niestety nie mamy wielkiego wyboru jeśli chodzi o cenę, ponieważ sezon w pełni. Nie przykładamy też większej uwagi do kroju itp. Liczy się by zdobyć ciepłą kurtkę na już! I z czym zostajemy? Z zakupem, który pożarł połowę naszej pensji, a co więcej nie do końca jesteśmy z niego zadowolone. Kojarzycie to? Oczywiście. Dlatego w tym roku postanowiłyśmy rozpocząć poszukiwania zimowych rzeczy już teraz. I na co wpadłyśmy? Wyszukiwarka modowa Zippini to zdecydowanie miejsce dla nas!
Nie lubimy stać w kolejkach do przymierzelni, ani kasy. A wierzcie nam na słowo. Warszawskie centra handlowe to prawdziwy koszmar. Dlatego najczęściej wybieramy zakupy online. Co do Zippini – Menu jest bardzo obszerne, ale podzielone na kilka zakładek, więc nie ma problemu z odszukaniem poszukiwanej rzeczy. (Na pewno pójdzie Wam szybciej niż w warszawskiej Arkadii).
Znajdziecie tam marki takie jak: Adidas, Balenciaga, a także BigStar, Lasocki, czy House! Totalnie wszystko w jednym miejscu. Klikajac tu https://zippini.pl/kozaki-na-obcasie macie szansę upolować zimowe kozaki – nawet o 60% taniej! Nie dajcie się zaskoczyć zimie i typowym sezonowym cenom.
Zakupy z wyprzedzeniem to oszczędność nie tylko czasu, ale przede wszystkim naszych pieniędzy, które możemy przeznaczyć na inne wydatki, których przed świętami Bożego Narodzenia na pewno będzie mnóstwo!
—-> Macie problem z wyblakłymi ubraniami? Jest na to sposób!
——> Jak szybko nauczyć się chodzić w szpilkach? W końcu poznałyśmy odpowiedź!
28 komentarzy
Galaktyka Rozwoju
11 sierpnia 2018 at 09:44Najbardziej podoba mi się punkt dotyczący owoców sezonowych! To moje ulubione letnie zadanie do wykonania – ciasta, przetwory, desery. Muszą się pojawić co roku w naszym domu!
K&D.
16 sierpnia 2018 at 11:14oj, tak! 😀 To jest dopiero nasz pierwszy rok z takiego typu przygotowaniami na zimę i do teraz zastanawiamy się jak to możliwe! 😀 Przetwory, dżemy, soki itp – najlepiej smakują zimą!
Wesellerka
11 sierpnia 2018 at 14:07O ile nie boję się kupować ubrań przez internet, tak butów bym się nie odważyła :>
Wprowadziłam właśnie punkt pierwszy! Aby mieć formę na przyszłe lato 😉
K&D.
16 sierpnia 2018 at 11:15Rozumiemy, też tak miałyśmy 😀 dopóki nie porównałyśmy cen sklepów stacjonarnych, a online! 🙂 Czasem naprawdę bardziej się opłaca zaryzykowac 🙂
buziaki!
Agnieszka Wieczorek
12 sierpnia 2018 at 10:52Ja z tymi mrożonkami mam podobnie. Zawsze w zimie – kiedy poszukuję ich w zamrażalniku, uświadamiam sobie, że znowu zrobiłam za małe zapasy…
K&D.
16 sierpnia 2018 at 11:15haha dokładnie! i to rozczarowanie na twarzy… niestety bezcenne… buziaki!
Kinga K.
12 sierpnia 2018 at 21:56Zakupy i forma -fakt ❤
Magda
13 sierpnia 2018 at 08:48Dobry plan to podstawa, chociaż planowanie latem zimowych wakacji, to dla mnie duże wyzwanie 🙂
Agnieszka
13 sierpnia 2018 at 13:44Zgadzam się z Waszymi poradami, szczególnie jeżeli chodzi o zakupy online – zdecydowanie wolę taką formę – baaardzo nie lubię centrów handlowych…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
K&D.
16 sierpnia 2018 at 11:17Dokładnie, te kolejki psują jakąkolwiek radość z wydawnia pieniedzy! 😀 Buziaki!
Malinowy Skarbiec
13 sierpnia 2018 at 15:34Ja uwielbiam zakupy 😀 ale najbardziej lubię właśnie te online, bo nie są tak męczące jak te w galeriach handlowych
Dorota z kobietytomy.pl
13 sierpnia 2018 at 15:51wiesz, to dobry pomysł, żeby planować sylwestra właśnie teraz. zmotywowałaś mnie 🙂
K&D.
16 sierpnia 2018 at 11:17haha, dokładnie! Nam udało się w tym roku peirwszy raz – ii jesteśmy z siebie baaardzo dumne! 😀
Monika
14 sierpnia 2018 at 20:05Ćwiczenia są bardzo ważne. Dzisiaj jeszcze nie ćwiczyłam, więc dzięki za przypomnienie. 😀
Michel
14 sierpnia 2018 at 21:30Ojj tak cały czas muszę się jakoś zebrać do ćwiczeń, bo ostatnio chęci coraz mniej
Mozaika Rzeczywistości
14 sierpnia 2018 at 23:20Szczególnie te zapasy mi pasują, w zimie nie ma wyboru wielkiego warzyw i owoców, a tak zawsze coś może nam przypomnieć o lecie. 🙂
Jogurt nazywa się FruVita i robi go chyba Bakoma.
Pozdrawiam!
K&D.
16 sierpnia 2018 at 11:18ooo dzięki! 😀 koniecznie wypróbuję 😀
Weronika
15 sierpnia 2018 at 07:30Jestem bardzo z siebie zadowolona, bo sylwestra już w lipcu zarezerwowałam i dzięki temu udało mi się znaleźć naprawdę tanie loty do Mediolanu. 😉 Pozdrawiam.
K&D.
16 sierpnia 2018 at 11:18Mediolan na sylwestra? łaaaał! zazdroszczę! Udanego wyjazdu już w takim razie życzymy :*
Sun Reads
15 sierpnia 2018 at 10:21Ciekawa lista, muszę koniecznie skorzystać 🙂
Katarzyna
15 sierpnia 2018 at 11:21Super porady 🙂
Sheira
15 sierpnia 2018 at 13:40Ciekawe porady 😉 Ja chyba nic z tych rzeczy nie zrobiłam 😀
Natalia20041989
15 sierpnia 2018 at 14:56Domowe przetwory są najlepsze,ja dużo też mrożę☺
Milena M
15 sierpnia 2018 at 17:09Punkt 5 zaliczony 😉
werka777
15 sierpnia 2018 at 19:31Ja już mam swoje dżemy, przyznam szczerze, że zdecydowałam się je zrobić pierwszy raz w życiu. Te ze śliwek jednak nie robią takiego wrażenia jak te z własnoręcznie zebranych, leśnych jagód. Trochę zajęło nam to obierane, ale warto było. Zapasy są.
Sakura
17 sierpnia 2018 at 15:20Zawsze lubię mieć wszystko zaplanowane i pod kontrolą 😀 nie lubię niespodzianek choć czasami się zdarzyło że zimną szukałam owoców w zamrażarce a tam pustka 😀 od kiedy mam dzieci jestem jeszcze bardziej zorganizowana 🙂
monika
18 sierpnia 2018 at 01:08Niestety ćwiczenia i wszelką aktywność fizyczną zawsze odkładam bezskutecznie na następny rok, nie tak jak zakupy hehe:D
Monia
18 września 2018 at 10:54Super lista na pewno mi się przyda 😉